Stopnie Oyama Karate

Biały pas – stopień czystości
Obok czarnego pasa biały jest najważniejszy w życiu karateki.
Kolor biały zawiera w sobie wszystkie kolory spektrum światła. W ten sposób biały symbolizuje potencjał nowego ucznia, który może osiągnąć każdy cel. Wszystko czego potrzebujesz masz już w sobie – trening pomoże ci to wydobyć. Jest tak jak z diamentem ukrytym we wnętrzu skaty, którą trzeba odłupać dłutem determinacji i wiary.
Biały symbolizuje w tym przypadku brak umiejętności i doświadczenia w sztuce karate nowego ucznia.
Jego serce jest pełne nadziei, z której rodzi się pierwszy entuzjazm do trenowania i nauki. Początkowy trening polega na uważnym słuchaniu nauczyciela i postępowaniu zgodnie z jego wskazówkami.
Od pierwszego ćwiczenia nieskazitelność białego pasa znika na zawsze.
Biały pas nasiąka potem i stopniowo staje się coraz bardziej przybrudzony, aż do osiągnięcia czarnej barwy.
Kiedy wejdziesz na drogę karate, nie śpiesz się, skoncentruj się na nauce etykiety dojo i regularnych treningach. Nie wstydź się białego pasa – noś go z dumą. Udowodnij sobie, że jesteś w stanie podołać wysiłkowi jakiego wymaga opanowywanie sztuki karate. Nikt od ciebie nie oczekuje poprawnego wykonywania poszczególnych technik, ale jeśli okażesz swoje zaangażowanie, wszyscy chętnie ci pomogą. Najważniejsze jest to, aby dawać z siebie wszystko.

„Z jednej strony, człowiek jest w stanie doprowadzić niebie do całkowitego zniszczenia, z drugiej jednak, posiada nieograniczoną zdolność rozwoju i samodoskonalenia. Sukces zależy od wyznaczenia celu i wytrwałego dążenia do jego osiągnięcia.” (Mas Oyama)

(10 i 9 kyu) – biały pas
Dobra, stabilna postawa – to, według Mas Oyamy, pierwszy podstawowy krok na drodze sztuk walki.
Poprzez trening uczymy się wyczuwać środek ciężkości, co pozwala zachować równowagę i kontrolować ciało. Rozwinięta zostaje podstawowa wrażliwość w stopach i nogach. Fudo! Moc i postęp budowane są na mocnych podstawach.
Uczeń, przygotowujący się do egzaminu na początkowy biały pas, powinien znać etykietę i zasady panujące w dojo, bo na nich oparty jest trening i życie karateki. Powinien on też być świadomy ogólnych terminów w karate i w pewnym stopniu poznać swoje ciało.
Na początku, kolejnych technik uczymy się po prostu: wiedząc gdzie znajdują się poszczególne części ciała i gdzie powinny się znaleźć. Moc techniki przychodzi później, gdy poznamy poszczególne partie ciała i opanujemy koordynację pomiędzy nimi.
W ten sposób tworzymy fundamenty mocnej i prostej drogi, które są niezbędne, jeżeli ktoś pragnie osiągnąć szczyty. Miyamoto Musashi porównuje drogę życia karateki do życia stolarza, który musi mieć dobre narzędzia, nieustannie ostrzone, jeżeli chce dobrze wykonywać swoją pracę.
Do czasu otrzymania pasa utrwalamy podstawowe nawyki i pracujemy nad kondycją fizyczną. Przyjmujemy nowy, ambitny, pełny wdzięczności, wytrwałości i witalności styl życia. Przezwyciężamy wewnętrzne zahamowania, które powstrzymują pragnienie poprawy samego siebie.
Posiadacz białego pasa powinien z entuzjazmem podchodzić do treningów i do swoich marzeń o wielkich rzeczach.

„Zrozumiałem, że cel musi być największy i najwyższy jak to tylko możliwe. Zdałem sobie sprawę, że wytrwałość i posuwanie się naprzód krok po kroku to jedyna droga, aby ten cel osiągnąć.”
(Mas Oyama)

(8 i 7 kyu)pas błękitny
Stopień płynności i umiejętności przystosowania się. Błękitny nawiązuje do drugiej czakry (Svadhisthana). znajdującej się w okolicach kości krzyżowej, której żywiołem jest Woda – symbol płynności i umiejętności przystosowania się.
„Na świecie nie ma. nic bardziej pokornego i słabszego od wody. Jeśli jednak chodzi o atak, który jest twardy i silny, nic nie może jej przewyższyć.” (Tao Te Ching)

Jak woda przystosowuje swój kształt do naczynia, w którym się znajduje, tak karateka dzięki kumite rozwija podstawowe zdolności przystosowywania się i płynnego reagowania. Czy jest to spokojny i kojący wąski strumyk, wszechmocny wodospad czy wściekła fala, żywioł pozostaje ten sam – Woda.
Także w życiu, karateka musi nauczyć się wykonywać wszystkie czynności, zarówno podczas odpoczynku, jak i w czasie bitwy z niezmiennym duchem i niewzruszonym umysłem (heijoshin).
Walka to czynność umysłowa. Brak kontroli prowadzi do gniewu i strachu, co oznacza, że walka staje się czynnością fizyczną. Najbardziej niebezpiecznym człowiekiem jest ten, kto nie okazuje żadnych emocji stojąc twarzą w twarz ze strachem.
Na tym etepie zaczynamy adaptować karate do swojej siły i słabości fizycznej, ustanawiając swoją niezależność. Przede wszystkim powinniśmy skupić się na umiejętności prawidłowego zaciskania pięści i koordynowaniu tej czynności z prawidłową pozycją. „Nigiri sannen, tacu sannen, tsuki sannen.” (Trzy lata zaciskanie pięści, trzy lata pozycja, trzy lata cios).
Uczeń, przygotowujący się do egzaminu na błękitny pas, powinien utrwalać zwyczaj ćwiczenia giętkości poprzez rozciąganie, aby osiągnąć elastyczność zarówno fizyczną, jak i psychiczną oraz uczyć się przezwyciężać narzekanie i trenować bez uczucia zniechęcenia.
Oczywiście w życiu karateki mogą przyjść też takie chwile, kiedy entuzjazm słabnie, a czasem przeradza się nawet w rozpacz. Ważne jest wtedy, aby rozpoznać je i zaakceptować jako integralną część treningu.
Chwile słabości dotykają każdego na różnych etapach – mogą stać się jednak momentem mocy, kiedy potraktujemy je jako wskazówki na naszej drodze rozwoju.
Adept posiadający błękitny pas powinien znać swoje ograniczenia i dawać sobie sprawę, jak dużo jest jeszcze do nauczenia.

(6 i 5 kyu ) – żółty / pomarańczowy pas – stopień utwierdzenia
Żółty nawiązuje doczakry splotu słonecmego: (Mampura), której żywiołem jest Ogień – symbol kreatywności i energii i fizycznej.
Uczeń, przygotowujący się do egzaminu na żółty pas, całą swoją uwagę powinien skupiać, na miejscu zwanym hara (centrum energetyczne, środek ciężkości naszegociała).
Podczas treningu uczymy się, że moc uderzenia i kopnięcia nie powstaje w stopie czy ręce, tylko w hara.

„Poczuj, jakbyś był zakorzeniony w ziemi za pomocą niewidzialnej siły. Skoncentruj się na hara i poczuj energię płynącą z tego centrum. Twoje umiejętności zdecydowanie wzrosną.”

Zawiązywanie pasa przed każdym treningiem powinniśmy traktować jak rytuał, przypominając sobie w tym momencie o symbolicznym połączeniu ciała i umysłu w tym punkcie:
od ucznia z żółtym pasem wymaga się nie tylko koncentracji na fizycznym treningu, równowadze czy koordynacji, ale także na psychologicznych aspektach treningu: percepcji, pewności siebie, świadomości i sile woli.
ZJEDNOCZENIE CIAŁA I UMYSŁU!
Pierwszy krok – to ćwiczenie fizycznych i mentalnych podstaw systemu poprawnych technik, utrwalanie podstawowych pozycji, równowagi i koordynacji.
Drugi  – to zwiększanie prędkości techniki bez utraty formy. Pomocne w tym są ćwiczenia na makiwarze i energiczne kumite. Wzrasta nasza świadomość ciała w ruchu i jego dynamicznej natury

„Intensywny trening jest bardziej dla stanowczego ducha i pokonania siebie, niż dla rozwinięcia silnego ciała.” (Mas, Oyama)

Trzeba stawić czoła słabościom: strachowi, mściwości, pesymizmowi, wyolbrzymianiu, przebiegłości i zrobić wszystko aby je kontrolować nie zapominając jednak o rozwijaniu silnego i wysportowanego ciała!

„Powinniśmy zdać sobie sprawę, że to umysł włada ciałem. Moc umysłowa człowieka jest wielka. Jego ciało poparte wielką mocąjest tajemnicze i poza zasięgiem nauki. Właśnie dlatego karate nie powinno być użyte z agresją i w złych zamiarach. Esencją karate jest zatem poszukiwanie czegoś głębszego niż tylko trenowanie ciała.” (Mas Oyama)

Pomarańczowy pas jest ostatnim stopniem z grupy początkujących.

(4 i 3 kyu) – zielony pas – stopień emocji i wrażliwośc
Zielony kolor powstaje ze zmieszania żółtego (żywioł ognia) i niebieskiego (żywioł eteru).
Nawiązuje do czakry serca (Anahata), znajdującej się na wysokości serca, i Powietrza – symbolu emocji, wrażliwości i uczuć.
Jest to pierwszy ze stopni zaawansowanych. Na tym poziomie karateka uczy się, jaką odgrywają umysł oraz uczucia w karate i w życiu. Karateka otwiera się na i zaczyna dzielić się z innymi, zamiast być chciwym i samolubnym. Nie jest podstępny lecz sprawiedliwy, szczery i troskliwy.
Poznaje prawdziwe znaczenie Miłości. Jest świadom, że zawsze istnieje coś więcej niż widzimy. W ten sposób staje się bardziej zrównoważony i dojrzały. Zdaje sobie sprawę, że siła bez mądrości i współczucia jest, destrukcyjna, niebezpieczna i bezduszna.
Sosai twierdził: „Siła bez sprawiedliwości to przemoc, sprawiedliwość bez siły to nieudolność”

Warto podkreślić, że istotnymi cechami dojrzałego karateki są, oprócz powagi i uważności, poczucie humoru i umiejętność śmiania się z siebie.
Najważniejsza rzeczą w nauce na poziomie zielonego pasa jest pokora i cierpliwość.
Adept skupia się głównie na prawidłowym oddychaniu i na doskonaleniu podstawowych technik, sposobów poruszania się i obowiązkowych kata. Uczy się łączyć techniki, szybkość i siłę. Zaczyna odczuwać stan umysłu znany jako „zanshin”, gdzie ciało działa perfekcyjnie bez świadomego wysiłku.
„Zielony pas” to dojrzałość, mądrość i miłość, bez nadmiernego intelektualizowania.
Poeta klasycznego Zen, Zenrin Kushu mówił: „Nie możesz tego dostać dzięki myślom. Nie możesz tego szukać bez nich.”

Na poziomie zielonego pasa dbanie o kondycję i zdrowie powinno już wejść w nawyk. Poruszanie tej kwestii skłania, do rozważań na temat diety i jej wpływu na ciało.
Nie istnieje dieta, która byłaby dobra dla wszystkich ludzi. Jednakże pewne ogólne zasady należałoby wymienić: unikaj przetworzonego jedzenia – jest ono pozbawione wszystkich cennych naturalnych składników; jedz z umiarem! pamiętaj, że twoje ciało jest świątynią, więc traktuj je z należytym szacunkiem. Jeżeli karateka decyduje się na korzystanie z takich używek jak np. narkotyki, alkohol, środki dopingujące czy produkty zawierające kofeinę, jest to jego wybór. Jednak rozum dyktuje pełne zaznajomienie się z konsekwencjami i zagrożeniem dla ciała (które są oczywiste), dla umysłu – które są mniej oczywiste, ale powodują większe zmiany) i dla ducha (te są prawie nieznane).
Użyj swojego rozumu i nie eksperymentuj z tego typu środkami! Jeśli musisz być na „rauszu”, to szukaj go w zdrowym, szczęśliwym i spokojnym sercu! Połączenie fizycznych, umysłowych i duchowych sił, wypracowanych podczas wytrwałego treningu sprawia, że pogląd na świat, staje się zrównoważony i harmonijny.
Droga sztuki walki jest bitwą w sercu. Wszystkie rzeczy przychodzą z samokontroli.
„Skąpany w pocie, poświęcony całkowicie temu co robię w czasie treningu, przewyższam życie i śmierć.”
(Mas Oyama)

(2 /1 kyu) – pas brązowy – stopień praktyki i kreatywności
Brązowy jest mieszanką trzech kolorów: czerwonego (fizycznego), żółtego (intelektualnego) i niebieskiego (duchowego). Brązowy kolor wyraża poczucie równowagi ciała, umysłu i duszy. Na etapie brązowego pasa podejście do treningu jest poważne i dojrzałe. Karateka wykonuje pewne i silne techniki nie zapominając jednocześnie o dalszym doskonaleniu swoich umiejętności.
Podczas sparingu cały czas sprawuje kontrolę nad sobą i nad przeciwnikiem, dzięki szybkości, poczuciu dystansu i wrażliwości. Ćwicząc kata eksperymentuje z ruchami standardowych kata, znajduje jedno czy dwa, które będzie studiował ze szczególną uwagą, tak aż staną się jego własnymi. Karateka posiadający
brązowy pas cieszy się autorytetem i jest godny zaufania dzięki szczerości, prawości i lojalności. Ucząc, korzysta z własnego doświadczenia i tradycji. Jasno i dokładnie wyraża różne fizyczne i psychologiczne koncepty oraz duchowy potencjał karate-do.
Brązowy pas kontroluje swoje negatywne emocje: gniew, użalanie się nad sobą, zazdrość (cechy pomarańczowego pasa), dumę, zniechęcenie, ignorancję (cechy błękitnego pasa), wyolbrzymianie, złośliwość, przebiegłość (cechy żółtego pasa), skąpstwo, oszustwo i uprzedzenia (cechy zielonego pasa). Nieustannie spogląda w tył przyglądając się sobie, by mieć pewność, że to on ma kontrolę nad emocjami a nie odwrotnie. Ma w sobie odwagę, żelazną wolę i posiada wiarę w piękno nieznanego, które jest przed nim. Obiektywne porównania z innymi szkołami, innymi dojo i uczniami są bardzo ważne, ale nie można gubić prawdziwej wartości tych porównań. Swoją własną siłę można poznać poprzez zrozumienie słabości innych. Jedną z metod obiektywnego porównania z innymi w celu ulepszenia swoich umiejętności jest uczestnictwo w zawodach. Adept brązowego pasa, dzięki otwartemu umysłowi, uczy się respektować siłę innych. Zna możliwości swoich własnych broni i docenia potencjał wroga – zarówno fizyczny, jak i psychiczny.
Japoński miecz – jest to nie tylko niebezpieczna broń zaprojektowana tak, aby skutecznie zabijać, ale także piękne dzieło sztuki. Tak samo powinno być z karateką.
Każdy ma wybór: czy za pomocą sztuki walki przekształcić silę w piękne dzieło,czy w przebiegłą i destrukcyjną broń. Brązowy pas uczy jak żyć i jak zabijać.
Zbyt często dzieje się tak, że karateka po zdobyciu brązowego pasa staje się zadufany, sobie, czując się usatysfakcjonowanym dotychczasowymi osiągnięciami. Taka osoba nie jest gotowa podjąć wyzwania zdobycia yudansha. Trzeba porzucić „umysł ucznia” i przyjąć prawdziwie dojrzała postawe, niezbędną transformacji na yudansha. To poważny krok naprzód.
Brązowy pas jest w dogodnej sytuacji. Jest szanowany przez wszystkich wciąż pozostając uczniem. Jednak nie zdaje sobie sprawy, z wielkości darów, które leżą przed nim i jak ptak, waha się u progu swojej dobrze znanej klatki zanim bedzie gotów podjąć niepewny krok do wolności.

(1dan)  – czarny pas – Królestwo Yudansha

Krok, jakiego dokonujemy przechodząc z brązowego do czarnego pasa, jest najważniejszy w życiu karateki. Chęć posiadania czarnego pasa jest najbardziej powszechnym celem większości karateków. Jednakże jego wymagania są ogromne. Wielu, którzy chcieli go zdobyć potulnie pozostaje na niższym poziomie biegłości i zrozumienia. Nie wystarczyło im silnej woli, aby sprostać wymaganiom yudansha.
Poczynając od pierwszego stopnia czarnego pasa, zasady drogi Budo powinny stać się drugą naturą. Ćwiczenie technik ma na celu ich doskonalenie: studiowanie nauk oraz obserwowanie danych i obecnych mistrzów jest niezwykłe przydatne w samodoskonaleniu się.
Czarny pas blisko związany z piątym centrum energetycznym, czyli gardłem. Jest to piąta czarka Vishuddha, której żywiołem jest Eter, a czarny to właśnie kolor ducha. Reprezentuje on królestwo, które leży poza fizycznością i dlatego samo w sobie nie jest osiągalne przez kolorowe stopnie.
Kolor czarny najlepiej odzwierciedla ducha karateki, zawiera on w sobie wszystkie kolory. Jeśli zostanie wystawiony na światło słoneczne będzie absorbował fale świetlne tak, że po chwili stanie się „za gorący żeby go dotknąć”. Jego trening także odzwierciedla postawę.
Czarny jest kolorem siły, jest tak samo mocno nasycony pigmentami, że bardzo trudne jest pokryć go innym kolorem. Posiadacz czarnego pasa najsilniejszym ze wszystkich karateką i nikt z innym kolorem pasa nie może go przewyższyć. Otrzymując czarny pas nie kończymy jednak podróży – jest to dopiero początek nowej drogi, na której nie ma miejsca na dumę i egoizm. Wielką głupota jest myśleć że w momencie osiągnęliśmy szczyt.
Królestwo czarnego pasa składa się dziesięciu poziomów i każdy ma swoje symboliczne znaczenie.
Jeśli yudansha kontynuuje trenowanie, nawet do późnych lat, to, tak jak biały pas stał się czarny, teraz czarny pas płowieje, strzępi się na brzegach, aż w konsekwencji ponownie staje się „biały”. Wtedy koło nieuchronnie zamyka się, mistrz zostaje uczniem raz jeszcze. Cały proces powtarza się, ale staje się to w królestwie, które sięga dalej niż technika, niż umysł dalej niż może to zrozumieć przeciętny człowiek.

To jest królestwo YUDANSHA.

Kumite

KUMITE
Pierwotnie walka w karate była konfrontacja na śmierć i życie, takie bowiem były realia w których karate powstawało i takie, życiowe potrzeby przed nim sta¬wiano. Nie było więc w tej walce żadnych ograniczeń typu strefy wyłączonej z ataku, zakazanych uderzeń czy markowania ciosów i wydaje się to być naturalne, jeśli zważyć, iż napastnik, przed którym bronił się adept karate musiał być co najmniej skutecznie obezwładniony, by swego ataku dalej nie kontynuował.
Zrozumiałym jest też, iż wymaganiom jakie stawiano przed karate np. na okupowanych wyspach Hyukyu, podporządkowane były określone metody treningowe, preferując techniki, wyjątkowo skuteczne w walce. Z biegiem lat pojawiły się takie środki niszczenia wymyślone przez człowieka przeciw człowiekowi, że karate, w ża¬den sposób nie mogło stawić im czoła, podobnie jak śmiercionośny miecz samurajski musiał uznać wyższość muszkietu. I tak stare sztuki walki pozostały na arenie, lecz w nowej szacie. Z staro-japońskiego ju-jtsu powstało judo, z walki samurajskim mieczem (ken-jit.su) narodziło się kendo, z karate-jitsu – karate-do.

Naczelną myślą, przy przepojeniu tych dyscyplin duchem Zen, było stworzeniu płaszczyzny sztuki dla praktyki powyższych metod walki. Walka – siłą rzeczy- stała się inna. Już nie dewastacja, ale bezpieczeństwo przeciwnika stało się naczelnym motywem przy ustalaniu zasad konfrontacji. W judo pojawiła się mata, położono nacisk na naukę padów, wykluczono niebezpieczne techniki, w kendo ostrą katanę zastąpiono bambusowym shinai, a walczących ubrano w hełmy, pancerze i protektory ochronne.
A w karate? Problem ten pozostaje właściwie otwarty do dnia dzisiejszego. Ponieważ karate częściowo poszło też torem sportu, gdzie rywalizacja o tytuły jest, jak wiadomo, zawzięta, chcąc zapewnić bezpieczeństwo walczącym szukano różnych rozwiązań. Różnie też wygląda dziś sytuacja w tym względzie w poszczególnych stylach karate. Albo dopuszcza się atak na głowę i szyję, zakładając jednak, iż uderzenia me powinny dochodzić do ciała przeciwnika, ale mają być precyzyjnie zatrzymane przed celem (Shotokan), albo stosuje się ochraniacze na tułów, dopuszczając nań uderzenia i kopnięcia, a głowę wyłącza się jako cel ataku (Taewon-do), czy też ubiera się walczących w plastykowe hełmy, rękawice i protektory, dopuszczając atak na głowę i korpus i rękę i nogę z pełnym kontaktem walczących (Full-conlact karate).

A jak wygląda walka w Oyama Karate? Jiyu-kumite (wolna walka) jest najbardziej zaawansowaną formą karate – jego esencją. Twarz, szyja, kręgosłup, genitalia, stawy kolanowe są wyłączone jako cel ataku. Jest to logiczne, jeśli zważyć, iż Oyama stosuje się na odpowiednim szczeblu przygotowania zawodników. Na wysokim stopniu zaawansowania, pomiędzy równymi pasami ciosy i kopnięcia muszą zbliżać się do celu. Ponieważ wysoki stopień kontroli ciosów i bloków jest niezbędny, w celu zabezpieczenia się przed kontuzjami, najwyższe
pasy, wprowadzają niższych stopniem w wolną walkę i kontrolują nadmierną agresję niektórych, chcących wykorzystać w walce swą przewagę fizyczną.

Istnieje duża różnica między walką Budo Karate (w Dojo) a zawodami sportowymi. W praktyce okazuje się, że zawodnik osiągający sukcesy sportowe niekoniecznie musi być dobry w wolnej walce. Nie należy zapominać, że powinno się dążyć do szczytu umiejętności w karate, którym jest walka Budo Karate, a także doskonałość pozwalająca na walkę, niezależnie od rodzaju przepisów.
W swej fizycznej manifestacji karate jest przede wszystkim systemem walki bez broni, a wysoki stopień doskonałości w wolnej walce jest tutaj podstawowym celem. Bez rozwoju tych umiejętności karate staje się zaledwie walką z cieniem lub tańcem. Doskonałość w wolnej walce nie może być osiągnięta tylko przez udział w niej. Dokładne rozumienie podstawowych technik i precyzyjne opanowanie kata, są niezbędne przed przystąpieniem do walki – umożliwiają bowiem doskonałą kontrolę ruchów ciała i zachowanie równowagi podczas wykonywania technik. Wiele godzin ciężkiej pracy należy poświęcić na trening podstawowych technik i doskonalenie kata, należy również rozwijać u ćwiczących niezwykle potrzebne zrozumienie zasad timingu (czasowania) i zachowania dystansu oraz kontroli siły, szybkości i dokładności technik. Wyczuwanie intencji przeciwnika, poprzez czytanie w jego
ruchach i kontrola jego wzroku są punktami, którym należy poświęcić dużo czasu, przed przystąpieniem do wolnej walki.

Oto co mówi o jiyu-kumite Mas. Oyama: „Karateka musi zdawać sobie sprawę, że chodzi teraz w najtrudniejszą fazę tre¬ningu i że musi być zdolnym do skupienia swej uwagi na wielu aspektach- w tym samym czasie. Np. musi być zawsze świadomym najbardziej drobiazgowych szczegółów dot. przeciwnika: jego sposobu oddychania, stylu ataku i obrony, jego
równowagi, szybkości ruchów i momentów, kiedy jest najbardziej odsłonięty i niezabezpieczony przed ciosem. Oczywiście w tym samym czasie trzeba się koncentrować nad własnym planem obrony i ataku”.

Formy walki umownej

FOKMY WALKI UMOWNEJ

Zanim dojdzie do wolnej walki (jiyu-kumite) karateka praktykuje metody walki umownej, w których – jak sama nazwa wskazuje – występuje pełna aranżacja ról atakującego i broniącego się. Obie osoby znają nawzajem swoje zamiary, ruchy są wcześniej ustalone. W tych formach kumite chodzi o to, by ćwiczący stopniowo przechodził od wykonywania technik samodzielnie, uderzając w powietrze (walka z cieniem), do praktykowaniu uderzeń, kopnięć i bloków w obecności partnera, który również jest w stanie blokować i kontrować. Progresja umiejętności odbywa się tutaj poprzez opanowanie ruchów, ataku i obrony wobec realnego przeciwnika oraz opanowanie rytmu i koordynacji. Powyższe metody znane są ogólnie jako walka na 5 kroków (Gohon-kumite), walka na 3 kroki (Sanbon-kumite) i walka na 1 krok (Ippon-kumite).
W walce np. na 3 kroki mamy do czynienia z trzema krokami i trzema z góry określonymi atakami, broniący się po trzech jednakowych obronach, kontratakuje określonym ciosem.
W walce na jeden krok mamy do czynienia tylko z jednym atakiem – broniący się ma więc mniej czasu na wykonanie obrony i ataku. Zwykle- w walce umownej – ćwiczący na zmianę
odgrywają rolę atakującego i broniącego się.

W Karate istnieje też specjalny rodzaj walki umownej, w którym oprócz kombinacji ataku i obrony, ćwiczący praktykują poruszanie się w pozycji walki, imitują też reakcję po otrzymywaniu poszczególnych uderzeń.
Formą przejściową między walką umowną a jiyu-kumile jest Randori. Jest to pewna konwencja walki podporządkowana z góry określonym zadaniom taktycznym lub technicznym. W tej metodzie treningowej zaleca się, by walczący stosowali jak najwięcej technik (również tych, których praktykę, w walce dopiero rozpoczynają), w różnych kombinacjach i wariantach, bez ustalenia wcześniej technik ataku i obrony lecz wg zasady improwizacji, tak jak ma to miejsce w wolnej walce. By jednak takie eksperymentowanie mogło mieć miejsce, gwałtowność jiyu-kurnite, wastępuje się w Randori płynnością ruchów i bardzo ograniczoną siłą uderzenia.

Kata

KATA

Kata to z góry przygotowane formy demonstrowania ataku, obrony i kontrataku.
Mas. Oyama twierdzi, że aby zrozumieć kata trzeba myśleć o karate jako o swego rodzaju języku. Techniki karate interpretować można jako litery alfabetu, kata (formy) będą odpowiednikiem – wyrazów i zdań, kumite (walka) będzie analogiczna do rozmowy.
Wszystkie style karate, zarówno chińskie, jak i japońskie czy koreańskie zawierają kata jako ogólną część treningu. W niektórych stylach liczba kata dochodzi do 50 (Shotokan), w niektórych ok. 15 (Kyokushinkai, Goju-ryu), a np. chińskie Wing-tsun ma ich tylko 3.
Wiele nauczanych dziś kata ma bardzo długą historię, były one wielokrotnie zmieniane i modyfikowane przez mistrzów, wprowadzających własną interpretację niektórych ruchów. Jeszcze dzisiaj mistrzowie poszczególnych stylów zmieniają techniki, postawy lub ruch, po wielu latach praktyki i medytacji nad danym kata.

Trzeba tu wspomnieć o jednym z głównych motywów stworzenia ćwiczeń formalnych kata, pozwalających na wykonanie technik w ruchu w pełnej formie i sile.
Otóż w karate, w. odróżnieniu od judo, tylko niewiele technik może być zademonstrowanych z pełną siłą, bez obawy fizycznego uszkodzenia partnera – kata pozwalają wypełnić tę lukę. Stwierdzono, że w sportowym kumite ćwiczący wykazuje tendencję do używania tylko ulubionych i najlepiej opanowanych technik i postaw, nastawiając się tylko na zwycięstwo, a czasami tylko na to by nie przegrać. W walce sparringowej niechętnie używa się technik, w których ćwiczącemu brak jest doświadczenia, w kata zaś ćwiczący zmuszony jest stosować bardzo wiele różnych, postaw i technik, pozwalając na osiągnięcie dużego stopnia zaawansowania w wykonywaniu ich i wszechstronności.
W kata ćwiczący powinien opanować elastyczność technik i postaw.
Niektóre z ćwiczeń formalnych są proste i krótkie, inne długie i bardziej skomplikowane. Niektóre kata przeznaczone są do ukazywania szybkości, inne do podkreślania i ćwiczenia specjalnych metod oddychania, a także do opanowania dynamicznego napinania mięśni.

Trzeba pamiętać, iż kata są wyrazem sztuki karate-do, bez których karate byłoby tylko wydajną metodą walki. Zdaniem Steve Arneil’a (7 DAN) główne przyczyny dla których praktykuje się kata ująć można w następujące punkty:
1) jako łącznik między kihon a wolną walką,
2) jako ćwiczenie szerokiego wachlarza technik w różnych kierunkach i sytuacjach,
3) w celu opanowania rytmu i ciągłości niektórych technik,
4) w celu osiągnięcia technicznej doskonałości a tym samym szybkości, siły, równowagi i timingu (czasowanla).

Początkowo kata należy ćwiczyć wolno, bez siły. aż do osiągnięcia wzorowej poprawności. Gdy osiągniemy ten stan stopniowo zwiększamy siłę każdej techniki, równocześnie zmniejszając czas wykonania poszczególnych technik, a tym samym całego kata.

Mas. Oyama podkreśla, iż rzeczą zasadniczą jest, by karateka uczył się form kata dokładnie. Aby dobrze opanować dane kata konieczne jest – jego zdaniem – ćwiczenie jednego układu od 3 do 10 tysięcy razy. Należy pamiętać, że lepsze jest wyjątkowo dobre opanowanie jednej formy, niż dziesięciu form w sposób tylko dostateczny.

Kihon

KIHON

Kihon to trening technik podstawowych. Gdyby karate ująć jako całość złożyłoby się nań trzy nierozłączne, nawzajem przenikające się elementy: kihon, kata, kumite.
Podobnie jak dom buduje się od fundamentów, nie zaś od komina, tak w karate, aby przejść do Walki, która jest szczytem umiejętności, trzeba najpierw poznać podstawy.
Mówi się, iż sercem karate jest walka, zaś sercem walki kihon, czyli techniki podstawowe. Dygresja ta jest konieczna, jeśli zważyć, że większość adeptów rozpoczynających treningi karate oczekuje na pierwszych zajęciach ćwiczeń walki z przeciwnikiem, zaś mozolnie powtarzające się ćwiczenia pchnięć, bloków, czy kopnięć wykonywane w jednej statycznej postawie uważa za zło konieczne.

Na kihon składają się postawy (dachi), pozycje rąk (kamae-te), pchnięcia (tsuki), uderzenia (uchi, ate), bloki (uke), nakrycia (tensho), kopnięcia (keri), techniki obrotowe (kaiten-waza), techniki z wyskoku (tobi-waza), techniki walki w leżeniu i przysiadzie (ne-waza), umiejętność padania (ukemi-waza), techniki uników (rusui-waza), podcięcia (kari), rzuty (nage).Postawy i pozycje karate różnią się od tych jakich używamy w codziennym życiu. Są określone przez możliwości jakie zawiera dana technika i są ściśle uzależnione od jej wymagań.
Wiele klasycznych postaw używanych w treningu prze¬znaczonych jest do budowania siły nóg i dolnych partii ciała.

Równowaga jest najważniejszym elementem, każdej postawy, stąd we wszystkich postawach górna część ciała musi być utrzymana w pozycji pionowej.
Jeśli zasada ta nie będzie stosowana wykonanie techniki z odpowiednią siłą nie będzie możliwe. Tułów, zachowując pozycję pionową musi być tak ustawiony w stosunku do przeciwnika, by pozostawiać mu jak najmniejszą powierzchnię do ataku. Warto nadmienić, iż większość klasycznych postaw stosowanych w kihon nie nadaje się praktycznie do walki. W kumite używa się tylko postaw najmocniejszych, tych, które zapewniają maksymalną równowagę, i pozwalają na szybkie poruszanie się.

Pięść stanowi najważniejszą powierzchnię uderzeniową w japońskim karate. Wielką wagę należy przykładać do nauki prawidłowego zaciskania pięści. Nieprawidłowo zaciśnięta pięść, a zwłaszcza zbyt luźno zaciśnięta grozi uszkodzeniem ręki podczas uderzenia w makiware czy w walce.
Wybitni mistrzowie karate utrzymują, iż prawidłowego zaciskania pięści trzeba uczyć się trzy lata. Następne trzy lata trzeba poświęcić nauce prawidłowego ustawienia pięści, a jeszcze dodatkowo następne trzy lata nauki są potrzebne, aby uderzać tą pięścią prawidłowo.
Charakterystyczną cechą karate jest używanie nóg, jako środka walki, czego nie spotyka się w tradycyjnych sztukach walki np. w boksie.
Poprzez fakt, iż naturalna funkcja nóg jest czynnością lokomocyjną, noga jest bardziej niewygodna w zastosowaniu, jako środek walki w porównaniu z ramieniem. Jednakże jest ona dużo silniejsza od ramienia. Dzięki swej większej długości może być użyta w ataku z większej odległości. Ogólnie przyjmuje się, iż noga posiada trzy razy większą moc niż ramię. Początkujący tracą często równowagę w trakcie pierwszych kopnięć. Trzy klucze do jej opanowania to: utrzymanie środka ciężkości w osi ciała, właściwy balans biodrami, wykonywanie
kopnięć z dużą szybkością, z jednoczesnym cofnięciem nogi natychmiast po wykonaniu ataku.
W konkursowym, turniejowym karate 70 procent zwycięskich technik to techniki nożne.
Stare przysłowie kendo mówi: „Jeśli miecz jest prawdziwy w sercu jest prawda” i na odwrót.
Oznacza to, że serce człowieka trzymającego miecz przemawia przez ten miecz.
Można tę maksymę odnieść do karate, tylko zamiast miecza mówić będziemy o ciele. Dlatego karateka musi troszczyć się o swoje ciało, gdyż staje się ono dla niego środkiem walki. A metodą, która zmienia pięści i stopy w środek walki jest właśnie kihon.